Grób 7 – poziom nr 1, profil oraz poziom nr 2 z zarysem trumny kłodowej
Na cmentarzysku w Grzybnicy obiekty szkieletowe zarejestrowano w 39. przypadkach (spośród 101. pochówków). Określenie „groby szkieletowe” jest nie do końca poprawne, ponieważ do ziemi składano całe ciało człowieka, a nie tylko jego kości. Bardziej odpowiednie wydaje się mówienie o grobach inhumacyjnych. W literaturze wciąż jednak bardziej popularne jest pierwsze z określeń, dlatego pozostańmy przy nim, traktując je jako skrót myślowy. Z powodu niesprzyjających właściwości gleby, charakterystycznych zresztą dla większej części Pomorza (duża przepuszczalność, nieodpowiednie zakwaszenie), na cmentarzysku w Grzybnicy rzadko odkrywano szczątki kostne, zachowane najczęściej fragmentarycznie, często w sąsiedztwie zabytków metalowych.
Jamy grobów szkieletowych miały kształt wydłużonego owalu lub prostokąta z zaokrąglonymi rogami. Ich wymiary były zróżnicowane. Długość wahała się od 0,50 m do 3,15 m a szerokość wynosiła od 0,27 do 1,20 m. Wyjątkowo szeroka w partii stropu (aż 2,0 m) była jama grobu 88. Niewielkie pochówki, nieprzekraczające 1,5 m długości były pozostałością po grobach dziecięcych. Głębokość jam była zróżnicowana i wynosiła od 0,45 m do 2,0 m. Piaszczyste wypełniska jam grobów szkieletowych, barwy beżowej i szarej w partiach stropu, były jaśniejsze od otoczenia, w przeciwieństwie do najczęściej jasnobrunatnej barwy warstw przydennych.
Groby były usytuowane w sposób charakterystyczny dla kultury wielbarskiej, czyli na osi północ–południe (gr. 17, 64, 67, 84, 87, 88, 89). Często północna część była lekko odchylona (3–30°) na zachód (kurhany A, B, gr. w kręgu III, gr. 6, 7, 9, 12, 16, 19A-C, 29, 33, 34, 36, 38, 44, 48, 50, 51, 53, 56, 57, 68, 69, 72, 90, 91, 92) lub rzadziej (4–30°) na wschód (gr. 46, 58, 93). W trakcie eksploracji niektórych pochówków ustalono, że zmarli spoczywali na wznak z czaszką zwróconą na północ (kurhan A, gr. 7, 9, 12, 19B, 19C, 29, 38, 44, 48, 50, 53, 56- 58, 68, 72, 91). W grobie 58 osoba zmarła ułożona była na lewym boku a w grobie 68 twarzą na wschód.
W kilku wypadkach stwierdzono wtórnie otwieranie grobów (gr. 12, 19, 56, 68, 72, 89, 90, 93). Mogą to być ślady zarówno dokonanych w starożytności rabunków, jak i nieuchwytnych dla nas pośmiertnych rytuałów. W warstwach stropowych wkopu z grobu 72 zaobserwowano zaleganie próchnicy z popiołem, jednak na dnie pochówek nie nosił śladów penetracji rabunkowej. W tym kontekście zwrócić należy uwagę na sąsiadującą z grobem jamę ze spalenizną i bruk usytuowany w pewnym oddaleniu od jamy grobowej.
W pięciu grobach szkieletowych (nr 7, 36, 44, 53, 90) stwierdzono ślady trumien kłodowych, zachowane w postaci smug o ciemnobrunatnym zabarwieniu, szerokości ok. 8 cm. Zarysy trumien, długości 1,80–2,60 m i szerokości 0,35–0,60 m, o prostokątnym, wydłużonym kształcie, w profilu miały kształt niecki o głębokości 15–16 cm. W jednym przypadku kłoda mogła być wewnątrz wypalana (gr. 36). Wydrążone kłody z pni dębowych są szczególnie charakterystyczne dla południowej strefy basenu Morza Bałtyckiego, zwłaszcza kultury wielbarskiej i stanowią jeden z atrybutów pochówków osób o uprzywilejowanej pozycji społecznej.
Fragmenty kory, głównie z sosny, rzadziej z innych drzew iglastych lub liściastych, zachowane przy zabytkach metalowych w niektórych grobach szkieletowych (gr. 50, 68) sugerują, że zmarli byli przysypani korą lub spoczywali na marach z kory. Złożeniu zmarłego w korze towarzyszyły zapewne podobne uwarunkowania jak pochówkom w kłodach drewnianych.
wg Hahuła, Wołągiewicz 2001
Grób 57 nakryty kamiennym brukiem z wieńcem
Grób 44 (szkieletowy), w który wkopano grób ciałopalny nr 43 z konstrukcją kamienną